Przepis z http://www.jadlonomia.com/
Uwielbiam przepisy z Jadłonomii. Przede wszystkim są zdrowe, bardzo ciekawe i wegańskie :)
Ten przepis wykonałam dokładnie według przepisu z Jadłonomii, tyle że poza batatami upiekłam jeszcze szparagi.
2 – 3 duże bataty
1 paczuszka 500g szparagów
1/2 granatu
mała garść liści świeżej mięty
olej
Składniki na sos:
2 łyżki tahiny
2 łyżki soku z cytryny
3 – 4 łyżki wody
pół małego ząbka czosnku
sól i świeżo mielony czarny pieprz
Przepis:
Piekarnik rozgrzać do 220 stopni. Bataty wyszorować, pokroić na ósemki. Szparagi umyć i odłamać i wyrzucić ich końcówki. Ułożyć na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, polać olejem, obsypać delikatnie solą i zapiekać przez 20 – 30 minut.
W międzyczasie zioła umyć i osuszyć, wydłubać pestki z granatu i przygotować sos: do szklanki wlać tahinę, wycisnąć czosnek oraz sok z cytryny. Powoli mieszać do czasu, aż sos zacznie robić się kremowy i rzadki, wtedy dodawać po jednej łyżce wody, aż do uzyskania pożądanej konsystencji. Doprawić do smaku solą i szczyptą czarnego pieprzu.
Upieczone bataty i szparagi polać sosem, obsypać ziołami oraz granatem, podawać z resztą sosu w miseczce. Pyszne zarówno na gorąco, jak i na zimno :)
1/2 granatu
mała garść liści świeżej mięty
olej
Składniki na sos:
2 łyżki tahiny
2 łyżki soku z cytryny
3 – 4 łyżki wody
pół małego ząbka czosnku
sól i świeżo mielony czarny pieprz
Przepis:
Piekarnik rozgrzać do 220 stopni. Bataty wyszorować, pokroić na ósemki. Szparagi umyć i odłamać i wyrzucić ich końcówki. Ułożyć na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, polać olejem, obsypać delikatnie solą i zapiekać przez 20 – 30 minut.
W międzyczasie zioła umyć i osuszyć, wydłubać pestki z granatu i przygotować sos: do szklanki wlać tahinę, wycisnąć czosnek oraz sok z cytryny. Powoli mieszać do czasu, aż sos zacznie robić się kremowy i rzadki, wtedy dodawać po jednej łyżce wody, aż do uzyskania pożądanej konsystencji. Doprawić do smaku solą i szczyptą czarnego pieprzu.
Upieczone bataty i szparagi polać sosem, obsypać ziołami oraz granatem, podawać z resztą sosu w miseczce. Pyszne zarówno na gorąco, jak i na zimno :)